Coś się kończy, a coś zaczyna...

Pewnie większość z was, którzy czytają tą notkę, zastanawia się nad tytułem tego wpisu. Czy to koniec z blogiem? Odchodzę? Spokojnie, zostaję. Wiem, że moja duuuża nieobecność mogła się przyczynić do takich pytań, ale w tym czasie wiele myślałam o blogu. Zrozumiałam, że pisanie w lifestyle'owym stylu nie przyciąga czytelników. Dlatego postanowiłam wprowadzić zmiany, ogromne zmiany. 
~~~~
Na początek, chciałam wprowadzić różnorodność tematyki. Postaram się, co jakiś czas, wstawiać posty, gdzie wypowiadam się, poruszam jakiś temat. Usuwam drugiego drugiego bloga DIY, na którego i tak nikt nie zaglądał. Wszelkie takie pomysły będą pojawiały się tutaj. Moja miłość do Harrego Pottera także będzie się tu przewijać. I co najważniejsze, odchodzę od lifestylowych postów. Także, piszcie co o tym myślicie. Enjoy!


(c) weheartit

Komentarze

Popularne posty